Kościół Mariacki w Chojnie - 5. pośród najwyższych w Polsce


  • Pomorze Zachodnie to kraina strzelistego gotyku. 
  • Świątynie ze Szczecina, Stargardu i Chojny należą do grona 10 najwyższych kościołów w Polsce. 
  • Na wieży kościoła mariackiego w Chojnie znajduje się imponujący punkt widokowy.


102 metry 60 centymetrów.

Lista kościołów z Pomorza Zachodniego o rekordowej wysokości jest jeszcze dłuższa. Wysoko plasują się także świątynie z Trzebiatowa oraz kolejne ze Stargardu i Szczecina. To fenomenalne zjawisko, bo w efekcie reformacji, licznych konfliktów zbrojnych i dość macoszego potraktowania Pomorza przez kipiące przepychem epoki, wnętrza tutejszych kościołów są nad wyraz skromne. Nie można tego powiedzieć za to o ich zewnętrznym wyglądzie. Mimo upływy wieków nadal stanowią silną dominantę krajobrazu miejskiego, z daleka zwracając na siebie uwagę.

Kościół w Chojnie jest namacalnym dowodem tego, co może się wydarzyć, gdy ludzie hojnie rzucają na przysłowiową tacę. Gdyby nie wiara, ambicje i aspiracje ówczesnych mieszkańców tego miasta, to nie mielibyśmy dziś czego podziwiać. Tymczasem kilkaset lat od powstania świątyni nadal możemy się zachwycać jej pięknem i rozmachem:
Grzegorz Graliński, "Średniowieczna rzeźba sakralna z Chojny", Rocznik Chojeński: Przedstawiciele działających w Chojnie cechów prześcigali się w fundowaniu ściennych malowideł, naczyń i przedmiotów liturgicznych, obrazów, relikwii świętych, dzwonów i witraży oraz przede wszystkim ołtarzy i rzeźb. Szczególnie uprzywilejowana była pod tym względem główna świątynia miejska – kościół Mariacki, w którym w początkach XVI wieku ustawionych było 14 gotyckich ołtarzy, utrzymywanych przez miejscowe bractwa religijne i cechy.
XX w. dość okrutnie obszedł się z kościołem. W 1945 r. zawaliło się jego sklepienie. I co ciekawe najprawdopodobniej stało się to w efekcie podpalenia przez żołnierzy Armii Czerwonej już po zakończeniu walk z Niemcami. To jeden z wielu przemilczanych przez lata faktów o barbarzyńskim zachowaniu Sowietów. Przez kilkadziesiąt lat kościół pozostawał w ruinie. Dopiero na przełomie lat 80/90. wspólna inicjatywa polsko-niemiecka dała początek stopniowej odbudowie świątyni. W chwili obecnej obiekt czeka ostatni etap odbudowy - remont wnętrza.

Kościół nie stanowi obecnie konsekrowanej świątyni. Odbywają się tu okolicznościowe nabożeństwa ekumeniczne oraz wydarzenia kulturalne, a sam obiekt udostępniony jest do zwiedzania. Największą atrakcją jest punkt widokowy na wieży, usytuowany na ok. 2/3 jej wysokości, tuż pod zegarami. Aby się dotrzeć do niego, trzeba zaliczyć całkiem sporą ilość schodów w nowo odtworzonej klatce schodowej. Sam balkon jest wąski, ale dobrze zabezpieczony wysokimi kratami. Rozpościera się na niego wspaniały, rozległy widok na Ziemię Chojeńską. Po zejściu z wieży warto zwiedzić wnętrze kościoła, pełne interesujących zakamarków. Stanowi ono fascynującą symbiozę średniowiecznego gotyku ze współczesnym, żelbetowym kośćcem. Mnogość bocznych kaplic sprawia wrażenie, jakby wokół wnętrza kościoła biegła ulica z licznymi witrynami. Na ścianach niektórych z nich znajdziemy jeszcze szczęśliwie ocalałe, aczkolwiek nieliczne już freski - w tym jeden z rzadko na świecie spotykaną sceną. Część wyposażenia chojeńskiego kościoła odnajdziemy dziś w bazylice św. Jakuba w Szczecinie, m.in. piękną figurę Matki Boskiej Apokaliptycznej.

Wejście na punkt widokowy na razie jeszcze nic nie kosztuje. Obsługujący zwiedzanie lokalny Punkt Informacji Turystycznej działa sprawnie, wystarczy tylko się wcześniej zapowiedzieć.


Widok na wnętrze kościoła jest świadectwem imponującego wysiłku inżynieryjnego, ratującego gotyckie dziedzictwo Pomorza od ruiny.

Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem.

Figury 12 apostołów spoglądają na okolicę z trzech stron wieży. 

A tak spoglądanie wygląda z perspektywy apostoła...

Kościół mariacki jest idealnie zorientowany na linii wschód-zachód. Tu widok we wschodnim kierunku. Na lewo - gotycki kościół Świętej Trójcy i zabudowania byłego klasztoru augustianów.

Kierunek południowo-wschodni z widokiem na Bramę Barnkowską.

I jeszcze kolejny widok dla miłośników gotyku: kierunek zachodni, piękny ratusz (z przylegającym do niego punktem informacji turystycznej) i okazała Brama Świecka.

A tu rzut okiem na dół. Raptem 2/3 wysokości wieży.

Unikatowe w skali światowej, a jedno z dwóch obecnych w Polsce (drugie w Małujowicach na Śląsku) ujęć ukrzyżowania Chrystusa. Jego wyjątkowość polega na tym, że nie dokonują tego rzymscy żołnierze, lecz... panny stanowiące uosobienie siedmiu cnót. Jest to echo średniowiecznych rozważań nad tajemnicą śmierci Zbawiciela, którego na Krzyż doprowadziło jego własne dobro, czyli owe cnoty. 

Popularne posty