Park Kasprowicza i Teatr Letni. A do tego Johannes Quistorp i Helena Majdaniec

Parka Kasprowicza i Teatr Letni są częścią fascynującej historii Szczecina, pisanej przez niezwykłych ludzi, we wspaniałych okolicznościach przyrody. Mieszkańcy Szczecina – przedsiębiorcy, społecznicy, architekci, ogrodnicy, artyści, widzowie – od ponad 150 lat budują niepowtarzalną tożsamość tego miejsca. Zapraszam do poznania jego pasjonującej historii!


Zielony Szczecin

Gdzie można byłoby dopatrywać się początków powieści o tym miejscu? Nie gdzie indziej, jak u… źródła strumienia Osówki! Wypływająca ze Wzgórz Warszewskich rzeczka od czasów średniowiecza napędzała koła wodne wielu tutejszych młynów. Na przestrzeni wieków wzdłuż jego biegu funkcjonowało ich aż 12: 7 w Dolinie – a jakże! - Siedmiu Młynów i 5 na odcinku od jeziora Goplany po ujście do rzeki Odry. Nie bez przyczyny więc nosiła miano Mühlenbach (Młynówka), choć spotkamy też takie nazwy, jak Klingenden Beek (Dzwoniący Potok) lub Wussowsche Beek (Osowski Potok – od nazwy wsi, z okolic których wypływała).

Dolina Niemierzyńska, na zboczach której rozpościera się dziś Park Kasprowicza i wznosi Teatr Letni, przez wieki była obszarem o bliskim naturze charakterze. Zabagnione dno doliny przecinał strumień Osówka, okolicę porastały łąki i sady, a w bliskim sąsiedztwie funkcjonowała wieś Niemierzyn. Urody temu miejscu dodawały działające nad rzeczką młyny. / Mapa z 1590 r. ukazująca bieg rzeczki Osówki na odcinku od Warszewa po ujście do Odry, wraz z funkcjonującymi wzdłuż niej młynami wodnymi. / Mapa ze zbiorów Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Osówka przepływała przez zabagnioną Dolinę Niemierzyńską, w pobliżu której ulokowała się wieś Niemierzyn (Nemitz). Obszar ten porastały ogrody oraz łąki służące do produkcji siana i wypasu zwierząt hodowlanych. Zbudowano tu też młyny: Lübsche Mühle (Młyn Lübschego) i Malzmühle (Młyn Słodowy).

Fragment mapy Szczecina z 1693 r. Młyn Lübschego (Lübsche Mühle) nie dotrwał do naszych czasów. Ulokowany był w okolicy styku dzisiejszych ulic Papieża Pawła VI i Juliusza Słowackiego. W miejscu dawnego Młyna Słodowego (Malz Mühle) dziś funkcjonuje Grand Park Hotel. Pomiędzy tymi dwoma młynami powstało jezioro zaporowe Rusałka (Westendsee).

Przez długi czas nic nie zapowiadało, by spokojna atmosfera tego miejsca miała ulec zmianie. Wszystko zmieniło się w XIX w. Otóż Szczecin z racji na swoje strategiczne położenie przez wieki pełnił ważną militarną rolę. W systemie obronnym państwa pruskiego, do którego włączony został w 1713 r., stanowił jedną z jego najlepiej ufortyfikowanych twierdz. Status ten oznaczał jednak spowolnienie rozwoju przestrzennego miasta. Dowództwo pruskiej armii nie sprzyjało tworzeniu nowej zabudowy poza linią umocnień, chcąc posiadać czyste przedpole twierdzy. 

Wygrana przez Prusy w 1871 r. wojna z Francją wpłynęła na zmianę dotychczasowego modelu obronnego państwa. 30 maja 1873 roku cesarz Wilhelm I i kanclerz Otto von Bismarck podpisali ustawę modernizującą system obrony lądowej. Na jej mocy postanowiono m.in. zlikwidować całość umocnień Szczecina. 

Dla miasta oznaczało to jedno – otwarcie nowych możliwości do rozwoju przestrzennego. Jednym z takich oczekiwanych kierunków rozbudowy były okolice północno-zachodniej szpicy twierdzy, zwanej Fortem Wilhelma. Znajdowała się ona w bliskim sąsiedztwie wsi Niemierzyn i pobliskich majątków. Z nadarzającej się okazji nie omieszkał skorzystać majętny przedsiębiorca Johannes Heinrich Quistorp, znacząca już wówczas dla regionu postać. To dzięki podjętym przez niego wówczas decyzjom, Szczecin dziś jest jednym z najbardziej zielonych miast w Polsce.

Pierwsza udokumentowana wzmianka o północnoniemieckim rodzie Quistorp pochodzi z 1364 roku. To wówczas w lubeckich dokumentach pojawia się zamieszkujący wschodni Holsztyn Johannes Quistorp. Rozrastająca się na przestrzeni wieków rodzina Quistorpów wydała na świat wielu znamienitych uczonych, pastorów, wojskowych, urzędników i przedsiębiorców. W międzyczasie powstały jej odrębne geograficznie gałęzie, z których jedna związała się ze Szczecinem.

14 listopada 1822 roku w Greifswaldzie na świat przyszedł Johannes Quistorp, pierworodny syn królewskiego komisarza Heinricha Quistorpa. Już od młodego wieku praktykował w sferze prywatnej przedsiębiorczości. W 1846 r. zgłosił się na ochotnika do  2. Pułku Artylerii Polowej w Szczecinie. Miasto tak bardzo przypadło mu do gustu, że w 1850 r. założył tu swoją firmę prowizyjną pod nazwą Johs Quistorp & Co., a w 1852 r. związał z Wilhelminą Theune. Miał z nią pięcioro dzieci, z których najmłodsze – syn Martin – stało się w przyszłości kontynuatorem jego zakrojonych na szeroką skalę działań. 

Kolejne decyzje biznesowe podejmowane przez Johannesa konsekwentnie budowały jego gospodarcze imperium. W 1855 r. kupił wapiennik w Lubiniu na wyspie Wolin, na bazie którego stworzył fabrykę cementu portlandzkiego. Wkrótce zakład ten stał się największym producentem cementu w Niemczech. Kolejne swoje inwestycje lokował w Wolgast, Ueckermünde, na wyspie Rugii, w Drzetowie, Skolwinie, Stołczynie. Posiadał cegielnie, kamieniołomy, fabrykę wyrobów szamotowych i klinkierowych, zakład wyrobów betonowych, kolejkę transportową, mleczarnię, a do transportu surowców i produktów założył własne przedsiębiorstwo żeglugowe Johs Quistorp & Co.

W 1871 r. Johannes skierował swoją uwagę na nowe biznesowe obszary. Wraz ze wspólnikami założył wówczas Gesellschaft Westend, Bauverein auf Aktien - Akcyjne Towarzystwo Budowlane Westend Stettin. Była to wypadkowa inspiracji spektakularnymi realizacjami urbanistycznymi w Paryżu, Londynie czy Berlinie, jak i wzrastającego w nim przekonania o urbanistycznym potencjale Szczecina. Duży wpływ na Johannesa miała też działalność jego brata Heinricha, który już w 1876 r. rozpoczął w Berlinie budowę nowej mieszkalnej dzielnicy. Otrzymała miano… Westend.

Szczecińska spółka zakupiła rozciągające się za Fortem Wilhelma majątki Friedrichshof oraz Eckerberg. Na obszarze tego pierwszego powstała nowoczesna willowa dzielnica Westend, której głównymi osiami komunikacyjnymi były dzisiejsza ul. Wawrzyniaka i al. Wojska Polskiego. Jednym z pierwszych domów tam zbudowanych była reprezentacyjna willa Johannesa, którą do dziś możemy podziwiać przy al. Wojska Polskiego 92. Zaś na terenie majątku Eckerberg, nad dzisiejszymi Syrenimi Stawami, z inicjatywy Quistorpa powstało wkrótce sanatorium Fundacji Ernsta Moritza Arndta dla osób nerwowo chorych. W jego sąsiedztwie urządzono park z zabudową rekreacyjną, zwany dziś Lasem Arkońskim.

Powodzenie finansowe, jakie przyniosła budowa dzielnicy Westend, sprawiło, że Quistorp zainicjował powstanie kolejnych dzielnic położonych dalej na zachód: Neu Westend i Braunsfelde (te tworzą dzisiejsze Pogodno).

Johannes Quistorp oprócz nieprzeciętnego zmysłu biznesowego dał się również poznać jako filantrop. Ilość działań podjętych przez niego na rzecz własnych pracowników oraz ludzi znajdujących się w potrzebie do dziś wzbudza podziw. Ufundował zakład opiekuńczy „Bethanien” (przy ul. Wawrzyniaka) z posługą ewangelickich diakonisek, seminarium dla dziewcząt z internatem i szpital psychiatryczny, prowadził Pomorską Szkołę Mleczarską, finansował budowę szkół, schronisk, sierocińców i domów spokojnej starości, założył fundusz chorobowy oraz magazyn niedrogich towarów dla swoich pracowników, stworzył fundusz dla wdów i sierot. 

Nowoczesne postrzeganie rozwoju miasta i filantropijna postawa Quistorpa znajdowały też odzwierciedlenie w przeobrażaniu znajdujących się w jego posiadaniu gruntów na użytek publiczny. Z włości dawnego majątku Eckerberg utworzył kompleks sanatoryjny i wypoczynkowy, zaś nienadające się do zabudowy zbocza Doliny Niemierzyńskiej przekształcił w przestrzeń otwartą dla mieszkańców. Zwiemy ją dziś Parkiem Kasprowicza.

Powstały w tym miejscu park jest dziełem tak Johannesa, jak i jego spadkobiercy - syna Martina. Johannes zmarł bowiem w 1899 r., pochowany z wielkimi honorami na cmentarzu zgromadzenia „Bethanien”. Odszedł w opinii wielkiego dobroczyńcy miasta, na którego cześć Martin wybudował w Lesie Arkońskim górującą nad okolicą wieżę. Jego mianem nazwano także park nad Osówką i prowadzącą ku niemu aleję. 

Z początku obszar rozciągający się od al. Wojska Polskiego po Dolinę Niemierzyńską porastały zasadzone z inicjatywy Johannesa sady owocowe. Ale już w 1869 r. postawiono tu wyniosły pomnik poety Ernsta Moritza Arndta (to nazwisko pojawia się już kolejny raz w tej historii, i może nie bez powodu – jedna z przodkiń Johannesa, urodzona w 1780 r. Charlotte Quistorp, została bowiem… żoną Arndta). Później na części terenu wyznaczono nowe ulice, zaś nie nadające się do zabudowy zbocze doliny przekształcono w otwarty dla mieszkańców teren rekreacyjny. 

 Pomnik poety Ernsta Moritza Arndta z widokiem na śródmieście Szczecina (1921 r.).

Dawne podejście na wzgórze z pomnikiem Ernsta Moritza Arndta od dzisiejszej ul. Stanisława Wyspiańskiego.

Jeszcze w czasach powojennych funkcjonował tu basen przeciwpożarowy. Został zasypany i dziś istnieje tu niezobowiązująca polanka rekreacyjna. Ciekawostką jest fakt, że na mapach Google nadal widnieje w tym miejscu zbiornik wodny.

Wzniesienie, na którym stał pomnik, okalają urocze alejki...

W 1885 r. po spiętrzeniu Osówki powstało jezioro Westendsee – dzisiejsza Rusałka – po którym w ciepłych porach roku można było pływać łódką, a zimą jeździć na łyżwach. 

Dzisiejsza restauracja "Rusałka" u wschodniego krańca jeziora, stoi w miejscu nieistniejącego Młyna Słodowego (Malzmühle). 









W parku zasadzono rzadkie odmiany drzew i krzewów i utworzono kwietne rabaty. Wytyczono alejki spacerowe wraz z główną promenadą prowadzącą ku kompleksowi Eckerberg. Powstał tor saneczkowy, przez jezioro przerzucono most, otwarto restauracje, utworzono plac zabaw dla dzieci, sezonowo działały pijalnie piwa i... mleka. W najwyższym punkcie parku utworzono ogród skalny imitujący górskie warunki, z punktem widokowym na szczycie.

Fragment planu Szczecina z 1904 r. ukazuje obszar Parku Quistorpa (Quistorpsche Anlagen) jeszcze w fazie planowania przestrzennego.

Na planie Szczecina z 1929 r. widnieją już ukształtowane obszary Parku Quistorpa (Quistorp Park) i Błoni Quistorpa (Quistorp Aue).

Po śmierci Johannesa obszar ten nadal służył szczecinianom, bo tak sobie tego zażyczył w testamencie. W 1900 r. ów zielony kompleks otrzymał miano Parku Quistorpa, a osiem lat później Martin podarował go miastu. To nie jedyny zresztą tak znaczący gest z jego strony wobec Szczecina. W 1924 r. oddał miastu również teren obecnych Jasnych Błoni z zastrzeżeniem, że nie może zostać zabudowany. Zaś w 1925 r. Szczecin otrzymał od niego w darze Eckerberger Wald (Las Arkoński). Tym samym dzięki rodzinie Quistorpów Szczecin wzbogacił się w niezwykłej urody i bogatą w rozliczne atrakcje zieloną przestrzeń, wnikającą głęboko w centrum miasta. 

Jedna z najbardziej osobliwych ciekawostek Parku Kasprowicza - sztuczne skały okalające dawny punkt widokowy. Namiastka Gór Stołowych w Szczecinie...

A tak wyglądał wówczas punkt widokowy...






Martin zmarł bezpotomnie w 1929 r. Był godnym kontynuatorem dzieła zapoczątkowanego przez jego ojca, skutecznie prowadząc odziedziczony po nim biznes i realizując szereg społecznych działań. Pochowany został w tym samym miejscu, co jego rodzina. Podczas uroczystości pogrzebowej przy jego trumnie, w dowód uznania dla działań na rzecz Szczecina, czuwał ówczesny prezydent miasta Friedrich Ackermann. 

Tak wyglądała restauracja na wschodnim końcu Rusałki w czasach jej świetności.

Ważnym momentem w tej powieści dla historii Teatru Letniego są lata 30. XX w. W tym to bowiem czasie, wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu, na zboczach Doliny Niemierzyńskiej powstał pierwszy parkowy amfiteatr. Nie był jeszcze tak duży, jak obecny kompleks: składał się raptem z drewnianej sceny oraz paru rzędów ławek. Gdy zainteresowanie występami było większe niż możliwości obiektu, widzowie obserwowali wydarzenia na stojąco lub rozsiadając się na stoku. Zrodzona jednak wówczas idea – miejsca artystycznych spotkań harmonijnie wkomponowanego w okoliczną przyrodę – przyświeca teatrowi do dziś.

W zachodniej części parku, przylegającej do ul. Bohdana Zaleskiego i Juliusza Słowackiego, funkcjonował kaskadowy układ ogrodowy. Rozpościerał się z niego widok na Rusałkę.

Po wojnie miejsce to uległo stopniowej degradacji. Do dziś zachowały się interesujące ślady architektoniczne.

Park z racji na swoją urozmaiconą rzeźbę terenu oraz bogatą ofertę rekreacyjną stał się ulubionym punktem spacerów szczecinian oraz wizyt przyjezdnych gości. Był wyrazem zrozumienia mieszkańców Szczecina dla nowoczesnej koncepcji rozwoju przestrzennego miasta, w której zieleń stanowi element podnoszący jakość życia.


Ikona sztuki i architektury

Decyzją zwycięskich mocarstw w 1945 r. Szczecin włączony został w granice państwa polskiego. Dla miasta oznaczało to ogromny przełom społeczny, polityczny, ekonomiczny i kulturalny. Był to także początek nowego rozdziału w historii parku rozpościerającego się nad Rusałką – w tym i umiejscowionej tu sceny.

W nowej rzeczywistości park, którego patronem został Jan Kasprowicz, nie zmienił swojej dotychczasowej funkcji. Szczecinianie chętnie obierali zieloną śródmiejską przestrzeń na cel spacerów i miejsce wypoczynku. Zwiększyła się za to rola parku jako miejsca wydarzeń o charakterze artystycznym. Służyła temu wybudowana jeszcze w latach 30. scena. Skromny obiekt musiał wystarczyć do obsługi wydarzeń o wielotysięcznej frekwencji, nie było bowiem w Szczecinie lepszej alternatywy.

System polityczny, jaki zapanował w Polsce, miał przemożny wpływ na wiele dziedzin życia. Także na repertuar parkowego amfiteatru. Organizowane tu wydarzenia były w pełni podporządkowane obowiązującej ideologii. Miały charakter państwowy lub rocznicowy, wśród których przez cały okres trwania PRL najważniejsze miejsce zajmowały Święto Pracy 1 Maja oraz Narodowe Święto Odrodzenia Polski 22 Lipca. Mimo ich politycznego podłoża, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Z dość prozaicznego powodu – ludzie byli złaknieni rozrywki, a scena w parku pozwalała im oderwać się od znojów powojennych lat. O tym jak sporą popularnością się cieszyły się takie wydarzenia świadczą budzące do dziś szacunek liczby – np. podczas pierwszego Wojewódzkiego Święta Pieśni i Tańca Ziemi Szczecińskiej, który się odbył w lipcu 1955 r., przez Park Kasprowicza przewinęło się ok. 50 tys. mieszkańców.

Niestety nadal do dyspozycji była tylko mała scena, z paroma rzędami ławek. Reszta widzów zmuszona była uczestniczyć w wydarzeniach stojąc lub siedząc na trawiastym zboczu. W 1954 r. Miejska Rada Narodowa postanowiła więc wybudować nowy amfiteatr dla „widowisk ludowych”. Scena powstała ze środków Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy – z nadwyżki, którą można było wykorzystać na potrzeby miasta. Choć w nowej odsłonie był to raptem niezadaszony obiekt z podwyższeniem dla orkiestry i 12 rzędami ławek, to wciąż stanowił jedyne wówczas w Szczecinie miejsce umożliwiające organizowanie masowych imprez.

3 czerwca 1956 r. odbyło się oficjalne otwarcie nowego amfiteatru. Uroczyste przekazanie do użytku poprzedziła „manifestacja przyjaźni polsko-niemieckiej” - powitanie delegacji gości ze wschodnich Niemiec przez posła Ziemi Szczecińskiej Witolda Spychalskiego. Po przemowie ówczesnego dyrektora „Estrady” (instytucjonalnej poprzedniczki Szczecińskiej Agencji Artystycznej) Michała Grynbauma, rozpoczął się bogaty program artystyczny pt. „Gramy na Marsie”. Był to zestaw piosenek, armii operetkowych, pokazów tanecznych, skeczów i dowcipów w wykonaniu artystów i sekcji rytmicznej „Estrady”. Pokaz spotkał się z aplauzem wielotysięcznej publiczności.

W kolejnych latach na scenie Parku Kasprowicza odbywały się różne wydarzenia, ale nadal głównie te podporządkowane obowiązującej ideologii: 1 Maja, Święto Odrodzenia, Święto Marynarki Wojennej itd. O nastrojach wówczas panujących dobitnie ukazuje przykład Żakinady z 1959 r., kiedy to sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Wiesław Ociepka przywitał 10 tys. młodych ludzi słowami: „Niechaj rozlega się od Bałtyku, wzdłuż polskiej Odry i Nysy – po Karpaty i Bug silny, młodzieńczy i radosny głos szczecińskiej młodzieży!”.

Jedno wydarzenie przełamało jednak dotychczasową narrację, zwiastując nadejście nowego – to Festiwal Młodych Talentów w 1962 r. zorganizowany przez Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Imprez Artystycznych. Był to pierwszy w Polsce masowy i plenerowy przegląd najnowszych trendów muzycznych, który dał początek karierom takich artystów, jak Czesław Niemen, Halina Frąckowiak, Karin Stanek, Helena Majdaniec, Wojciech Gąssowski, Wojciecha Korda, Tadeusz Nalepa czy Mira Kubasińska. W ramach FMT na scenie w Parku Kasprowicza odbył się przegląd zespołów big-beatowych, wśród których Niebiesko-Czarni stali się wkrótce jedną z czołowych gwiazd polskiego rock’n’rolla. Wybrzmiałe nad Rusałką mocne uderzenie było zwiastunem nowej fali muzyki rozrywkowej, zadziornej i hałaśliwej.

Jedno z wydarzeń okazało się szczególnie ważne dla polskiej muzyki – Festiwal Młodych Talentów zorganizowany w 1962 r. Był to pierwszy w Polsce plenerowy przegląd najnowszych trendów muzycznych, który dał początek karierom wielu artystów. W ramach FMT na scenie w Parku Kasprowicza odbył się przegląd zespołów bigbitowych.

W 1969 r. zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Parku Kultury i Wypoczynku w Szczecinie, którego działalność z obecnej perspektywy można uznać za kontynuację ideowej schedy po rodzinie Quistorpów. Wśród stawianych sobie przez komitet celów obecny był i ten mówiący o potrzebie zbudowania w parku sceny z prawdziwego zdarzenia. Gdyż jak stwierdzono wówczas – ta obecna nie zasługiwała nawet na miano „imitacji amfiteatru”. Przekonanie, że Szczecin zasługuje na nowy nowoczesny obiekt plenerowy, stało się powszechne. I zaowocowało w efekcie spektakularną realizacją.

W 1970 r. biuro projektowe „Miastoprojekt” opracowało koncept, który zakładał budowę obiektu dla 10 tys. widzów. Wydatki na jego budowę miały zostać pokryte w większości w formie społecznej pracy mieszkańców i zakładów pracy. Niebezpieczeństwo dewastacji na ogromną skalę parkowej zieleni wywołało jednak w Szczecinie szeroką publiczną dyskusję, która zakończyła się podjęciem w październiku 1971 r. decyzji o dopuszczeniu do realizacji budowy amfiteatru dla 4,5 tys. osób.

Projekt koncepcyjny budowy Teatru Letniego w Parku Kasprowicza autorstwa architektów Zbigniewa Abrahamowicza i Lidii Uciechowskiej.

W czerwcu 1972 r. powołany został Zespół Realizatorów Teatru Letniego w Parku Kasprowicza (od tego momentu nazwa Teatr Letni weszła do powszechnego obiegu). W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele Komitetu Budowy Parku, Towarzystwa Przyjaciół Szczecina, zakładów pracy, spółdzielni rzemieślniczych i innych jednostek, które zadeklarowały wsparcie w budowie obiektu. Na koordynatora prac wyznaczono inż. Kazimierza Szulca z Przedsiębiorstwa Eksploatacji Urządzeń Komunalnych, zaś opracowanie dokumentacji technicznej zlecono inż. Zbigniewowi Abrahamowiczowi.


Zbigniew Abrahamowicz pełnił wówczas funkcję inspektora Wydziału Architektury, Urbanistyki i Nadzoru Budowlanego w szczecińskim magistracie. W swojej pracy przykładał wielką wagę do zachowania pierwotnego obrazu Szczecina, pełnego zielonych przestrzeni i willowej zabudowy. Szczecin zawdzięcza mu dziś ikoniczne dla tożsamości miasta projekty: Aleję Fontann czy niecodzienne w formie kościoły na Gumieńcach i Głębokim. Lecz to Teatr Letni, z charakterystycznym łukiem, inspirowanym jak się przypuszcza słynnym Gateway Arch w amerykańskim Saint Louis, stał się jego najbardziej rozpoznawalnym dziełem.

Projekt zakładał zagospodarowanie Rusałki jako ogrodu wodnego, budowę Teatru Letniego na 4,5 tys. widzów ze sceną o rozmiarze 600 m kw., budowę pawilonu gastronomicznego, kas i toalet, budowę kaskad wodnych i ogrodów bylinowych, wprowadzenie nowoczesnej infrastruktury estradowej i transmisyjnej, oraz stworzenie wystroju plastycznego w postaci rzeźb i mozaik. Cała inwestycja miała być przeprowadzona w ramach czynu społecznego.

Pierwotne założenia kaskadowe możemy podziwiać do dziś - okalają Teatr Letni po obu stronach widowni.

Prace nad powstaniem Teatru Letniego zaplanowano na trzy etapy: budowę widowni i zagospodarowanie otaczającego go terenu, budowę sceny z zadaszeniem oraz budowę zaplecza gastronomicznego i sanitarnego. Z końcem 1972 r. rozpoczęto pierwsze działania – żołnierze 12. Dywizji Zmechanizowanej zaczęli profilować skarpę, a przedsiębiorstwo „Gryfbet” uruchomiło produkcję prefabrykatów niezbędnych do montażu siedzisk na widowni.

W budowę nowego amfiteatru włączyło się wiele przedsiębiorstw i środowisk, m.in.: Przedsiębiorstwo Budownictwa Kolejowego, Stocznia Szczecińska im. Adolfa Warskiego, Szczecińska Stocznia Remontowa, „Elektromontaż”, „Gryfbet”, Szczecińskie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych, Miejski Zarząd Dróg i Mostów, Zarząd Zieleni Miejskiej, pracownie konserwacji zabytków i sztuk plastycznych, szczecińscy rzemieślnicy, oraz wspomniani już żołnierze 12. Dywizji Zmechanizowanej. Do prac społecznych przy Teatrze Letnim zgłaszały się także szczecińskie zakłady pracy. Potrzebne do budowy materiały dostarczały m.in. Szczecińska Centrala Materiałów Budowlanych, Okręgowe Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego w Szczecinie i „Centrostal”.

W oprawę teatru włączyli się również artyści. W styczniu 1974 r. Komitet Budowy Parku spotkał się z Okręgowym Związkiem Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszeniem Architektów Polskich i rzeźbiarzami. Postanowiono wówczas o stworzeniu zbioru rzeźb podkreślających charakter architektury obiektu. W gronie twórców znaleźli się: Mieczysław Welter z Warszawy oraz znamienite grono szczecińskich artystów - Leonia Chmielnik, Anna Paszkiewicz, Stanisław Biżek, Czesław Wronka, Ryszard Chachulski i Sławomir Lewiński. Makiety rzeźb zostały wystawione do publicznej oceny szczecinian, a już w lipcu odbył się montaż pierwszych dzieł.

Budowa teatru nie była łatwym zadaniem. Pomysłodawcy i wykonawcy musieli mierzyć się z licznymi wyzwaniami. Grząski teren przy Rusałce stanowił spore wyzwanie dla ekip budowlanych, społeczny model realizacji projektu nie gwarantował wysokiej efektywności działań, realia rynku materiałów budowlanych nie zapewniały skutecznych dostaw, a sam projekt architektoniczny był wymagający technicznie.

Księga pamiątkowa budowy i użytkowania Teatru Letniego ze zbiorów Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Mimo tych trudności już w lipcu 1974 r. na scenie powstającego teatru odbył się pierwszy uroczysty koncert – z okazji 30-lecia PRL. Do udziału w nim zaproszono przedstawicieli różnych grup zawodowych, w tym budowniczych obiektu. Dla widzów wystąpiły m.in. orkiestra symfoniczna Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza, chór akademicki Politechniki Szczecińskiej oraz zespoły i soliści świnoujskiej FAMY. Nie zabrakło też akcentu ideologicznego – 5. Kołobrzeski Pułk Zmechanizowany odtworzył forsowanie Odry z 1945 r. Symboliczny udział w wydarzeniu zaznaczył inż. Abrahamowicz, projektując scenografię koncertu.

W 1975 r. prace zmierzały już ku końcowi. W maju rozpoczął się proces wylewania najbardziej charakterystycznego elementu obiektu – wielkiego żelbetowego łuku, w czerwcu zainstalowano ostatnią rzeźbę, a 2 lipca odbył się już pierwszy koncert w nowej odsłonie teatru. Na scenie wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”, który zaplanował wtedy 5-dniowy blok koncertowy w Szczecinie. Na każdy występ sprzedano po 3800 biletów, nie licząc darmowych zaproszeń dla budowniczych teatru i ich rodzin. Oficjalne otwarcie Teatru Letniego odbyło się – a jakże! - w Święto Odrodzenia 22 lipca. Uświetnił je Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”, który rozpoczął występ od utworu „Piękna nasza Polska cała”. Ani artystom, ani widzom nie przeszkadzał fakt, że lało wówczas jak z cebra. Owacjom i bisom nie było końca!

Tytuł artykułu opublikowanego 2 lipca 1975 r. w Kurierze Szczecińskim.

Fetowanie otwarcia nowego obiektu zagwarantował bogaty program artystyczny kolejnych tygodni. W sierpniu i wrześniu odbyły się koncerty „Jazz Jantar 75”, Czesława Niemena, zespołu Hellen, Orkiestry z Chmielnej, Cygańskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Kali Rat”, młodzieżowego zespołu tańca ludowego z Kentucky „The Buckskin Pioneers” oraz 250-osobowego Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

Nowo powstały obiekt stał się jednym z najbardziej efektownych plenerowych amfiteatrów w Polsce, z ambicją konkurowania z tymi najbardziej znanymi – w Sopocie i Opolu. Szczecin zyskał miejsce na miarę ówczesnych aspiracji, wzmocnione wkrótce usytuowaniem w pobliżu równie ikonicznego Pomniku Czynu Polaków. Tym samym Park Kasprowicza stał się jeszcze bardziej wyrazistą w wymiarze symbolicznym wizytówką miasta.

Na instytucje odpowiedzialną za eksploatację obiektu od 1976 r. wyznaczono Przedsiębiorstwo Eksploatacji Urządzeń Komunalnych, zaś za repertuar – Szczecińską Agencję Artystyczną (funkcjonującej wcześniej jako Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Imprez Artystycznych, zwana też popularnie Estradą). Agencja zaprojektowała na pierwsze lata funkcjonowania teatru tematyczny model programowania wydarzeń, na który składały się trzy cykle: zespoły folklorystyczne, rewie i gwiazdy estrady.

Przez następnych parę dekad – do momentu rozpoczęcia kolejnej istotnej dla obiektu inwestycji – na scenie Teatru Letniego wystąpiły dziesiątki zagranicznych, krajowych i lokalnych artystów oraz miały miejsce liczne cykliczne imprezy i festiwale. Działalność obiektu ogniskowała się głównie na miesiącach letnich, ale miały też miejsce wydarzenia w niestandardowych dla plenerowych imprez porach roku. W 2009 r. Szczecińska Agencja Artystyczna zorganizowała tu pierwszy zimowy koncert walentynkowy z udziałem zespołu Lao Che. A rekord inauguracji sezonu pobity został w roku 2018, kiedy to 1 stycznia na deskach Teatru Letniego w ramach festiwalu „Szczecin Jazz” odbyła się spontaniczna noworoczna potańcówka.


Kto wystąpił w amfiteatrze?

Przez 70 lat istnienia w różnych odsłonach architektonicznych, na scenie Parku Kasprowicza przewinęły się setki artystów – od gwiazd światowego formatu po lokalnych wykonawcach. Były to zespoły folklorystyczne, kapele ludowe, soliści i zespoły wszelkich gatunków muzycznych, filharmonicy, śpiewacy operowi, recytatorzy, orkiestry dęte, tancerze, aktorzy i komicy. Oto ich przegląd:

Lokomotiv GT, Francoise Pascal, Barry Ryan, Helena Vondráčková, Hana Zagorová, Lili Iwanowa, Michelmas Singers, Dorina i Rosalba Dato, Nina Urbano, Omega, Suzanne Vega, Drupi, Misty In Roots, Thomas Anders, The Slade, The Mud, The Scene, Chris Rea & Clevelnad Fliers, Cesaria Evora, Reamonn, Shakin’ Stevens, Karen Edwards, Apocalyptica, ZAZ, Czerwono-Czarni, Niebiesko-Czarni, Trubadurzy, Skaldowie, Alibabki, Pod Budą, Perfect, Czerwone Gitary, Budka Suflera, Izrael, Wały Jagiellońskie, Krzysztof Krawczyk, Lady Pank, Ręczno-Nożna Kapela Przydrożna, Dżem, Vox, 2 Plus 1, Recydywa Blues Band, After Blues, Free Blues Band, Kult, IRA, Hey, Czesław Niemen, Maryla Rodowicz, Helena Majdaniec, Katarzyna Sobczyk, Toni Keczer, Anna German, Anna Jantar, Irena Santor, Marian Załucki, Jerzy Połomski, Irena Jarocka, Halina Kunicka, Wojciech Gąssowski, Ewa Bem, Danuta Rinn, Krystyna Prońko, Halina Frąckowiak, Marianna Wróblewska, Martyna Jalubowicz, Hanna Banaszak, Urszula, Zbigniew Wodecki, Zbigniew Namysłowski, Andrzej Rosiewicz, Lucjan Kydryński, Raz Dwa Trzy, TSA, SBB, Kombii, Piersi, T.Love, Bajm, Elektryczne Gitary, Grzegorz Turnau, Lao Che, Doda, Smolik, Ania Dąbrowska, Maciej Silski, Kasia Kowalska, Janusz Radek, Zespoły Pieśni i Tańca: Mazowsze, Śląsk, Szczecinianie, Żywiec, Huty Szczecin, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie, Chór Akademicki im. prof. Jana Szyrockiego ZUT, Baltic Neopolis Orchestra, Teatr Syrena, Orkiestra Zbigniewa Górnego, Majka Jeżowska, Olga Lipińska, Rudi Schubert, Piotr Fronczewski, Bohdan Smoleń, Krzysztof Materna, Jacek Fedorowicz, Andrzej Zaorski, Marian Opania, Daniel Olbrychski, Natalia Pastewska, Jackpot, Artur Andrus, Piotr Rubik, Andrzej Piaseczny, Sklep z Ptasimi Piórami, Skambomambo, Anna Wyszkoni, Coma, Paweł Domagała, O.S.T.R., Illusion, Quo Vadis, Power Of Trinity, Hurt, Strachy na Lachy, Happysad, Muchy, Barbara Wrońska, Organek, Fisz Emade, Daria Zawiałow, Piękni i Młodzi, Zenon Martyniuk, Boys, Weekend, Shazza, Milano, Skaner, Don Vasyl, Teresa Werner, Chorzy, Łowcy.B, Kabaret Jurki, Bayer Full, Ani Mru Mru, Kabaret Moralnego Niepokoju, Grzegorz Halama, Grupa MoCarta.

Wpis do pamiątkowej księgi Teatru Letniego członków ewangelickiej rewii młodzieżowej "Up with People". Formacja powstała w 1968 r. w Stanach Zjednoczonych, by głosić poprzez muzykę m.in. wartości chrześcijańskie i hasła równości rasowej. W Teatrze Letnim wystąpiła w 1976 i 1977 r. / Karta ze zbiorów Archiwum Państwowego w Szczecinie.

W zbiorze tym znajdują się także festiwale i wydarzenia tematyczne, m.in.: Festiwal Młodych Talentów, Jazz Jantar, Jantar Blues, Amfiteatr Jazz Cafe, Boogie Brain, Szczecin Music Fest, Festiwal Garaże, Międzynarodowy Wielki Turniej Tenorów, Wakacje z Kabaretem, Szczecin Baltic Rock Meeting.

Teatr Letni był też świadkiem wydarzeń zwiastujących przemiany ustrojowe. W 1980 r. odbyło się tu otwarte spotkanie działaczy NSZZ „Solidarność” z mieszkańcami Szczecina, a w 1989 r. swoje programy wyborcze zaprezentowali kandydaci Obywatelskiego Komitetu Porozumiewawczego „Solidarność” do Sejmu i Senatu. Hołdem złożonym bohaterom walk o wolność tamtych czasów było widowisko multimedialne „Freedom Symphony”, zaprezentowane na scenie amfiteatru w 2010 r. przez młodych szczecińskich twórców.

30 października 2002 r. uchwałą Rady Miasta Szczecina Teatr Letni otrzymał imię Heleny Majdaniec – polskiej królowej twista, jednej z największej osobistości muzycznego Szczecina. Jej patronat wspaniale wpisał się w zorganizowaną 10 lat później przez Szczecińską Agencję Artystyczną Wielką Galę Polskiej Piosenki. Koncert wyprodukowano wespół z TVP2 z okazji 50-lecia szczecińskiego Festiwalu Młodych Talentów. W jego trakcie wystąpili uczestnicy pamiętnych edycji z lat 60.: Czerwono-Czarni, Jacek Fedorowicz, Halina Frąckowiak, Grażyna Rudecka, Wojciech Korda, z towarzyszeniem artystów młodego pokolenia i finalistów współczesnej edycji FMT.

Po ćwierćwieczu funkcjonowania Teatru Letniego pod strzelistym łukiem, obiekt doczekał się istotnej modernizacji. W roku 2000 rozpoczęto remont sceny oraz zawieszono nowe zadaszenie. W kolejnych latach przeprowadzono remont podscenia oraz zainstalowano nowe siedziska. W 2009 r. nowa iluminacja amfiteatru uzyskała nawet główną nagrodę w XII edycji konkursu na Najlepiej Oświetloną Gminę i Miasto.

Inwestycje te poprawiły warunki pracy artystów i uczestnictwa w wydarzeniach widzów, przedłużając funkcjonowanie obiektu na kolejne lata. Jednakże wzrastająca konkurencja ze strony klubów muzycznych i nowych obiektów kultury w mieście, ewoluujący model obcowania ze sztuką, jak i malejąca funkcjonalność obiektu sprawiły, że Miasto Szczecin podjęło w 2015 r. decyzję o kolejnej metamorfozie sceny w Parku Kasprowicza. Tym samym zamknięty został niezwykle barwny etap działalności amfiteatru, wyrosły jeszcze w czasach minionego ustroju, a otwarty nowy - napisany już w duchu marki miasta Floating Garden.


Floating Garden

10 sierpnia 2015 r. Prezydent Miasta Szczecin ogłosił otwarty konkurs na opracowanie koncepcji przebudowy Teatru Letniego. Tym samym otwarty został najnowszy rozdział historii Teatru Letniego, pisany już w duchu marki miasta Floating Garden: otwartości i gotowości na nowe oraz rozwoju w harmonii z przyrodą.

Decyzja o modernizacji obiektu miała na celu podniesienie jego funkcjonalności i atrakcyjności wizualnej oraz wprowadzenie rozwiązań technicznych zgodnych z obowiązującymi standardami, przy zachowaniu dotychczasowych walorów krajobrazowych otoczenia. Koncepcja architektoniczno-urbanistyczna zakładała budowę nowego zadaszenia, przebudowę widowni, sceny i infrastruktury technicznej oraz zagospodarowanie pobliskiego terenu.

Do I etapu konkursu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Architektów Polskich (oddział w Szczecinie) zgłoszono 16 prac, spośród których do II etapu zakwalifikowano 5 pracowni: Flanagan Lawrence (Londyn), Domino Grupa Architektoniczna Wojciech Dunaj (Szczecin), Orłowski Szymański Architekci Sp.j. (Szczecin), Wunsch Projekt (Szczecin), Bielenis Architektura Sp. z o.o. i S.Lab Architektura Tomasz Sachanowicz (Szczecin).

Werdyktem komisji konkursowej ogłoszonym 10 grudnia I nagrodę przyznano Flanagan Lawrence. Zwycięzca zaproszony został do udziału w postępowaniu na wykonanie dokumentacji projektowej. 

Brytyjska firma znana jest z szerokiego koszyka realizacji mieszkaniowych, komercyjnych, hotelarskich, wypoczynkowych i kulturalnych oraz licznych architektonicznych nagród i wyróżnień. 

Koncepcja Flangance Lawrence zakładała stworzenie obiektu podnoszącego jego rozpoznawalność poza Szczecinem oraz umożliwiającego profesjonalną realizację plenerowej oferty kulturalnej miasta. Tak zaakcentowany charakter obiektu doskonale wpisał się w strategię Floating Garden. Stawia ona sobie bowiem za jeden z celów budowę w Szczecinie obiektów o ponadprzeciętnych walorach architektonicznych.

Istotnym aspektem uwzględnionym przez projektantów było umożliwienie funkcjonowania amfiteatru także w sezonie jesienno-zimowym. Aby to osiągnąć zmniejszono jego pojemność do 2700 miejsc, zwiększono za to powierzchnię zadaszenia tak, by mogła zasiąść pod nim większość widzów. 

Zaprojektowana forma zadaszenia nasuwa na myśl skojarzenie z obłokiem, który spływa ze zbocza, przenika strzelisty łuk i unosi się nad Rusałką. Nadany mu kształt „akustycznej muszli” ma za zadanie wzmocnić siłę dźwięku, bez konieczności stosowania dodatkowego nagłośnienia. Wyższą jakość dźwięku mają też zapewnić zintegrowane z zadaszeniem panele akustyczne. Pozwoli to na realizację wydarzeń o dużej rozpiętości form: od kameralnych po masowe. 

Tak zakreślona koncepcja przebudowy Teatru Letniego spotkała się z uznaniem w postaci nominacji do nagrody World Architecture Festival 2016 w kategorii „projekty przyszłości – kultura”.

W marcu 2020 r. Miasto Szczecin wyłoniło wykonawcę przebudowy i rozbudowy Teatru Letniego – firmę Adamietz Sp. z o.o. ze Strzelec Opolskich - z którym w czerwcu podpisało umowę na kwotę 33,4 mln zł. W zakres prac weszły m.in. rozbiórka starego zadaszenia i budowa nowego, rozbudowa sceny, przebudowa widowni i dróg dojazdowych, oraz przebudowa sieci elektrycznych, kanalizacyjnych i sanitarnych. Renowacji miał zostać poddany także najbardziej charakterystyczny element obiektu – żelbetowy łuk. 

Plac budowy przekazano w czerwcu, a już w lipcu rozpoczął się montaż konstrukcji nowego zadaszenia. Spektakularna forma dachu, na którą składa się ponad 4200 m2 powierzchni całkowitej, 90 x 57 m rozpiętości, 400 ton masy i 2500 elementów, stanowiła ambitne wyzwanie dla budowniczych. Budowę konstrukcji nośnej zadaszenia zakończono w październiku 2021 r., po czym przystąpiono do pokrycia go specjalną membraną.





Finał inwestycji i uroczyste oddanie obiektu miało miejsce w lipcu 2022 r. Odtąd w sezonie letnim odbywa się tu szereg wydarzeń artystycznych.


Helena Majdaniec

Patronem Teatru Letniego jest szczecinianka Helena Majdaniec – utalentowana artystka, pierwsza dama big-beatu i królowa twista. Jej barwny życiorys pełen jest sukcesów i chwil szczęścia, ale i też trudnych momentów. Jak bardzo przypomina w tym historię naszego miasta! Dlatego też jej postać stała się ważnym symbolem współczesnej tożsamości Szczecina.

To była niezwykle fascynująca kobieta, szczera aż do bólu, przy tym niezwykle piękna, czarnowłosa, o zielono-niebieskich oczach. Była pierwszą polską supergwiazdą – tak napisał o Helenie Majdaniec w swoich wspomnieniach szczeciński muzyk Wojciech Rapa.

Artystka urodziła się 5 października 1941 r. w Mylsku na Wołyniu, skąd w ramach przesiedleń trafiła z rodziną w 1945 r. do Szczecina. Od młodego wieku zaczęła rozwijać swój wrodzony talent muzyczny. W 1959 r. wstąpiła za namową wybitnego dyrygenta Jana Szyrockiego do Chóru Politechniki Szczecińskiej. Dwa lata później rozpoczęła współpracę z pierwszym polskim rock’n’rollowym zespołem Czerwono-Czarni, który wyłowił ją spośród setek osób startujących w ogólnopolskim konkursie „Szukamy Młodych Talentów”. Milowym krokiem w jej karierze okazał się szczeciński Festiwal Młodych Talentów w 1962 r., gdzie udany występ zaowocował awansem do „Złotej Dziesiątki” oraz wspólnym koncertowaniem z Czerwono-Czarnymi. Wraz z zespołem i kolejną finalistką Festiwalu Młodych Talentów, Karin Stanek, wystąpiła wkrótce na II Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie.

Jej kariera nabrała tempa po podjęciu współpracy z Niebiesko-Czarnymi. W 1963 r. wyjechała z nimi do Francji, gdzie w ramach programu „Les Idoles De Juenes” („Idole Młodych”) występowała w najstarszym paryskim music-hallu „Olympia” razem z 80 innymi artystami z całego świata. Warto wspomnieć, że wśród nich znajdował się m.in. 12-letni wówczas Stevie Wonder.

Wystawa poświęcona Helenie Majdaniec zorganizowana z okazji otwarcia Teatru Letniego w 2022 r.

Paryska publiczność zachwyciła się Heleną Majdaniec. Prasa adorowała jej talent i urodę pisząc o „najpiękniejszych oczach Lazurowego Wybrzeża”. Szansę na rozpoczęcie zagranicznej kariery pogrzebały jednak zdjęcia zamieszczone w magazynie „Cinemonde”. Trafiły tam ujęcia z Heleną przepasaną tylko ręcznikiem. Spośród całej serii zdjęć wykonanych podczas sesji fotograficznej wybrano akurat te pomiędzy zmianą strojów! To nie spodobało się władzy komunistycznej w Polsce, która odebrała jej paszport uniemożliwiając wyjazd na Zachód.

Lata 60. zaobfitowały również sukcesami artystki w karierze solowej. Powstałe wówczas przeboje - Jutro będzie dobry dzień, Wesoły twist, Czarny Ali Baba, Rudy rydz, Zakochani są wśród nas - weszły do kanonu polskiej muzyki popularnej. Helena przeżyła także przygodę ze światem filmu. Zagrała główną rolę we wschodnioniemieckiej produkcji telewizyjnej Titel hab' ich noch nicht oraz wystąpiła epizodycznie w Zbrodniarzu i pannie i Ktokolwiek wie....

Do chwilowych łask powróciła w 1967 r. po udziale w międzynarodowym Festiwalu Piosenki Młodzieżowej w radzieckim Soczi. Jej występ spotkał się nie tylko z uznaniem jurorów (finalne II miejsce oraz nagrody dodatkowe), ale również z entuzjastyczną reakcją obecnego na widowni bohatera ówczesnych czasów - Jurija Gagarina. Słynny kosmonauta wyskoczył na scenę, wyściskał Helenę, pozował z nią do zdjęć, a później wysłał jeszcze parę uprzejmych w treści telegramów. To na nowo otworzyło artystce możliwość wyjazdów na Zachód, z czego skrzętnie skorzystała – wróciła do Paryża i... zamieszkała w nim na ponad 30 lat.

We Francji nadal kontynuowała karierę piosenkarki: występowała w ekskluzywnych kabaretach, nagrywała single, koncertowała w wielu krajach świata (m.in. USA, Kanadzie, ZSRR, Algierii, Maroko, Kuwejcie, Czechosłowacji). Przyjeżdżała także do Polski, z którą czuła się mocno związana i z czym się nie kryła. - Cały czas, czy to w radiu, czy w telewizji, podkreślałam, że jestem polską piosenkarką. Robiłam to, bo uważałam, że to moja najlepsza wizytówka – przeczytamy w monografii Heleny autorstwa Rafała Podrazy. W latach 90. zaczęła też częściej odwiedzać Szczecin. Brała tu udział w rozmaitych wydarzeniach muzycznych o charakterze wspominkowym, w tym na scenie Teatru Letniego. 

Życie Heleny Majdaniec nie było wyłącznie usłane różami. Jej współpraca z Niebiesko-Czarnymi zakończyła się zawodem miłosnym i zawodowym. Władza komunistyczna nigdy ją nie pokochała. Zwłaszcza, gdy – jak się okazało po latach – Helena odmówiła jej szpiegowania na terenie Francji. Zresztą podobną propozycję otrzymała ze strony Francuzów. Z niej także nie skorzystała, co również spotkało się z reperkusjami. Artystka nigdy nie wyszła za mąż i nie miała dzieci. Zmarła niespodziewanie w Szczecinie 18 stycznia 2002 r.

Paradoksalnie nawet w trudnych momentach swojego życia mówiła, że trzeba się czuć szczęśliwym i przyciągać ludzi optymizmem – snuje opowieść o Helenie Wojciech Rapa. I taką też emanującą uśmiechem Szczecin ją zapamiętał. A pamięć tę potwierdził nadając Teatrowi Letniemu jej imię uchwałą Rady Miasta Szczecin z dnia 30 września 2002 r.

Warto dziś zagłębić się w fascynującą historię życia Heleny Majdaniec sięgając po książki szczecińskich pisarzy: Rafała Podrazy (Helena Majdaniec. Jutro będzie dobry dzień) i Wojciecha Rapy (Mocne uderzenie po szczecińsku, Festiwal Młodych Talentów. Przeżyjmy to jeszcze raz).


Zielona przestrzeń 

Teatr Letni mieści się w Parku Miejskim im. Mieczysława Karłowicza. Jest to największy park Szczecina i najchętniej obierany przez mieszkańców kierunek spacerów. Porastająca go roślinność i walory krajobrazowe pozwalają na bliskie obcowanie z naturą bez konieczności wyjeżdżania poza miasto.

Park wchodzi w skład zielonego kompleksu, rozpościerającego się od Jasnych Błoni po Puszczę Wkrzańską. W pobliżu, i na trasie rekreacyjnej ku północy, znajdują się także Ogród Dendrologiczny im. Stefana Kownasa, Ogród Różany, Ogród Botaniczny, Syrenie Stawy, Park Leśny Arkoński i Jezioro Głębokie. Rozmiar kompleksu, urozmaicony krajobraz i bogactwo form przyrodniczych czynią go wyjątkowym w skali całego kraju.

Ogród powstał w 1900 r. z inicjatywy Martina Quistorpa na bazie funkcjonującej już tu przestrzeni rekreacyjnej. Założono go na obszarze niezabudowanym, co pozwoliło mu nadać charakter naturalistyczny, harmonijnie wkomponowany w malowniczą rzeźbę terenu i istniejące już jezioro. Skupiska drzew, kwietniki, trawniki, alejki, punkty widokowe, mała architektura i obiekty gastronomiczne utworzyły piękną wypoczynkową przestrzeń, która pełni tę funkcję do dziś.

Obszar parku porasta ponad 200 gatunków roślin. Te podstawowe reprezentują cisy, jodły, świerki, sosny, wierzby, buki, dęby, kasztanowce, klony, brzozy, jesiony, wiśnie, śliwy, głogi, berberysy i irgi. Zbiór uzupełniają gatunki egzotyczne, np.: grujecznik japoński, sosna żółta, świerk serbski, topola chińska, skrzydłorzech kaukaski, kłęk amerykański, bożodrzew gruczołkowaty, parocja perska, lipa holenderska. Niektóre z nich to jedne z nielicznych stanowisk w Polsce.

Poza walorami przyrodniczymi, park posiada również liczne miejsca i obiekty służące spędzaniu wolnego czasu. Większość z nich powstała w czasach nam współczesnych:

• Teatr Letni im. Heleny Majdaniec – letnie centrum kultury Szczecina, jeden z największych amfiteatrów w Polsce.

• Rzeźby i pomniki – najbardziej symboliczny dla Szczecina to Pomnik Czynu Polaków, zaś największy zbiór mieści się na terenie Teatru Letniego.

• Mostek Japoński – zbudowany w 1898 r. most łukowy nad Rusałką. Ma 30 m długości. W 2020 r. podano go gruntownej modernizacji.

• Obiekty gastronomiczne i hotelarskie – m.in. Grand Park Hotel nad Rusałką, Cinnamon Garden, Restauracja Reset, Cafe & Bar Platan.

• Place zabaw dla dzieci.

• Psia Polana – wybieg dla psów.


Plenerowa galeria sztuki 

Teatr Letni to nie tylko miejsce, gdzie panuje wyłącznie muzyka. W trakcie rozbudowy obiektu w latach 70. postanowiono wzmocnić jego charakter akcentami rzeźbiarskimi. W ten sposób powstała plenerowa kolekcja twórczości wybitnych artystów. Jej rozwinięciem stały się umiejscowione w pobliżu kolejne dzieła sztuki, takie jak „Ogniste Ptaki” Władysława Hasiora oraz monumentalny Pomnik Czynu Polaków.

W styczniu 1974 r. Komitet Budowy Parku Kultury i Wypoczynku w Szczecinie spotkał się z rzeczoznawcami Pracowni Sztuk Plastycznych, Okręgowym Związkiem Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszeniem Architektów Polskich oraz lokalnymi twórcami. Podjęto wówczas decyzję o przyozdobieniu Teatru Letniego rzeźbami. 

W gronie twórców znaleźli się: Mieczysław Welter z Warszawy oraz znamienite grono szczecińskich artystów - Leonia Chmielnik, Anna Paszkiewicz, Stanisław Biżek, Czesław Wronka, Ryszard Chachulski oraz Sławomir i Jakub Lewińscy. Prace nad częścią rzeźb toczyły się wprost na terenie budowy, na oczach zainteresowanych ludzi. 

Powstały wówczas zbiór możemy podziwiać do dziś:

Tancerki / Ryszard Chachulski Ryszard Chachulski jest twórcą ikonicznych dla Szczecina pomników: kolejarza usytuowanego naprzeciwko dworca głównego PKP oraz sternika przy pl. Grunwaldzkim. Ta ostatnia rzeźba jest dziś chętnie wykorzystywanym w popkulturze symbolem Szczecina. Rzeźba „Tancerki”, znana również pod nazwami „Taniec” i „Para tańcząca”, ukazuje dwoje tancerzy uchwyconych w żywiołowej pozie. Dzieło doskonale wpisało się w charakter repertuaru lat 70., kiedy to na deskach Teatru Letniego często gościły ludowe zespoły pieśni i tańca.

Kompozycja w metalu / Mieczysław Welter Najbardziej znanym dziełem mieszkającego w Warszawie artysty jest pomnik Mikołaja Kopernika, postawiony we Fromborku na 500. rocznicę urodzin wielkiego astronoma. Mieczysław Welter jest też autorem filigranowego, ale znanego w Szczecinie pomnika Króla Maciusia I. Znacznie większą rzeźbę, bo na 5 metrów wysoką, postawił w Teatrze Letnim. Wykonane z metalu dzieło posiada abstrakcyjną formę z dwoma podłużnymi otworami. W jednym z nich tkwi granitowy kamień. Rzeźba wraz z pracami autorstwa Anny Paszkiewicz, Leonii Chmielnik i Stanisława Biżka znajduje się na koronie widowni.


Maska / Leonia Chmielnik Leonia Chmielnik i Anna Paszkiewicz stworzyły rzeźbiarski duet, który mocno zaakcentował obecność kobiet w tej przestrzeni. Choć tworzyły także osobno, ich najsłynniejszym dziełem jest wykonany wspólnie pomnik księcia Bogusława X i Anny Jagiellonki obok Zamku Książąt Pomorskich. Stworzone przez obie artystki akcenty rzeźbiarskie w Teatrze Letnim usytuowane są obok siebie. Rzeźba Leoni Chmielnik złożona jest z dwóch granitowych części i przedstawia wykutą w kamieniu maskę, osadzoną na stylizowanym korpusie.

Kompozycja skrzydła II /  Anna Paszkiewicz Granitowy akcent rzeźbiarski Anny Paszkiewicz to abstrakcyjna kompozycja, która składa się z trzech granitowych bloków. Dwa zewnętrzne posiadają kształt skrzydeł, trzeci stanowi zaś podstawę dla jednego z nich. 

Kompozycja dwóch brył / Stanisław Biżek Stanisław Biżek należy do grona najwybitniejszych szczecińskich rzeźbiarzy. Specjalizuje się tak w małych, jak i monumentalnych formach. Wraz z Czesławem Wronką stworzyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Pomorza Zachodniego – 15 metrowy Pomnik Polskiego Zwycięstwa nad Odrą, wzniesiony na Górze Czcibora w 1000. rocznicę bitwy pod Cedynią. Obaj artyści spotkali się też przy pracy twórczej w Teatrze Letnim. Akcent rzeźbiarski Stanisława Biżka złożony jest z dwóch pionowo ustawionych bloków granitu. W każdym z nich znajduje się umiejscowione w górnej części bryły boczne wcięcie.


Maski teatralne / Czesław Wronka Granitowy akcent rzeźbiarski w formie prostokątnej płyty, na powierzchni której wykuto cztery męskie twarze ujęte z profilu.

Jajo Kolumba / Sławomir i Jakub Lewińscy Sławomir Lewiński jest autorem wielu znaczących dla Pomorza Zachodniego dzieł. Na jego koncie znajdują się m.in. pomniki Adama Mickiewicza w Szczecinie, Braterstwa Broni na Cmentarzu Centralnym, Jana z Kolna i Wyszaka na Wałach Chrobrego, oraz Morska Kronika Szczecina na Bulwarze Piastowskim, popiersia na Pałacu pod Głowami i rzeźby na cmentarzach wojennych, z których najbardziej znana jest ta w Siekierkach. Jajo Kolumba stworzył z synem Jakubem. Jest to granitowy akcent rzeźbiarski o owalnym kształcie, pokryty płytkimi żłobieniami.

Teatr Letni im. Heleny Majdaniec / Jakub Lewiński Postawiona niedawno, bo w 2012 r., kompozycja akcentująca tożsamość Teatru Letniego. Składa się z dwóch bloków ociosanego granitu i znajdującej się między nimi płaskorzeźby z napisem „TEATR LETNI IM. HELENY MAJDANIEC” i antycznymi maskami.


Na terenie Teatru Letniego znajdują się również barwne mozaiki wykonane przez wrocławskiego artystę Piotra Wieczorka. Pierwsza kompozycja znajduje się na murze oporowym korony amfiteatru. Kolejne mieszczą się na elewacji działającego na szczycie skarpy „Cafe & Bar Platan”.


Odwiedzając Teatr Letni warto również przespacerować się ku pozostałym rzeźbom ulokowanym w Parku Kasprowicza. Stanowią bowiem istotny element krajobrazu Szczecina:

Ogniste ptaki / Władysław Hasior Związany z Zakopanem Władysław Hasior uznawany jest za prekursora polskiego pop artu i asamblażu (sztuki przestrzennej posiłkującej się istniejącymi już przedmiotami). Był mocno zafascynowany symboliką ognia, co znajdowało odzwierciedlenie w jego twórczości. Powstałe w tym nurcie w 1975 r. „Ogniste ptaki” zdobiły pierwotnie skarpę Zamku Książąt Pomorskich. Pięć lat później powędrowały na dzisiejszy Plac Zgody, by finalnie w 1994 r. zawitać do Parku Kasprowicza. Stado kolorowych metalowych ptaków, mimo upływu lat, stale budzi zaciekawienie.


Pomnik Czynu Polaków / Kazimierz Gustaw Zemła Jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Szczecina. Zaprojektował go Kazimierz Gustaw Zemła, który miał już na koncie wykonanie słynnego Pomnika Powstańców Śląskich w Katowicach. Szczeciński monument został uroczyście odsłonięty w 1979 r. Pracami przy jego stawianiu kierował inż. Kazimierz Szulc – ten sam, który koordynował budowę Teatru Letniego. Pomnik przedstawia sylwetki trzech orłów, które symbolizują trzy pokolenia Polaków: Polonii szczecińskiej sprzed II wojny światowej, osadników lat powojennych i generacji już tu urodzonej.

Pomnik Chłopca Węgierskiego / Richárd Juha Usytuowana w pobliżu Pomniku Czynu Polaków rzeźba węgierskiego artysty Richárd Juhy. Ufundowana została przez radę budapeszteńskiej dzielnicy Csepel, w podziękowaniu za udzielone przez szczecinian wsparcie podczas powstania węgierskiego w 1956 r. Bliźniacza rzeźba stoi również w Budapeszcie.

Dziewczyna w długiej sukni / Ryszard Chachulski Rzeźba autora opisanej już wcześniej tańczącej pary w Teatrze Letnim. Powstała w 1969 r. i podobnie jak „Ogniste ptaki” Hasiora pojawiła się w Parku Kasprowicza dopiero po odbyciu wędrówki po Szczecinie. Pierwotnie stała w pobliżu kościoła św. Piotra i Pawła, następnie została przeniesiona w pobliże Liceum Plastycznego, by dopiero w 2012 r. zawitać w Parku Kasprowicza. Dzieło przedstawia dziewczynę w tanecznej pozie, ubraną w sięgającą do ziemi zwiewną suknię.


Powyższy tekst powstał w 2022 r. jako baza na potrzeby wystawy tematycznej funkcjonującej w Teatrze Letnim z okazji jego otwarcia po przebudowie. Aktualne informacje z działalności obiektu znajdziecie na stronie teatrletni.pl Warto śledzić ogłoszenia amfiteatru, ponieważ są organizowane wycieczki po jego przestrzeni z udziałem znakomitej przewodniczki Małgorzaty Dudy.



Fot. dzięki uprzejmości SAA.

---

Większość przedstawionych tu archiwalnych pocztówek publikuję dzięki uprzejmości dr Marka Łuczaka.

---

Jako ciekawostka: pod hasłem "Teatr Letni w Szczecinie" znajduje się trochę nieścisłości i nieprawdziwych danych. Np. pierwszy koncert na deskach teatru nie odbył się w 1976 r. i nie było to "Mazowsze". Jak już wiemy początek scenicznym występom dało już wydarzenie z 1974 r., które miało miejsce jeszcze w trakcie budowy obiektu. "Mazowsze" owszem wystąpiło, w 1975 r. podczas oficjalnego otwarcia 22 lipca, ale 20 dni wcześniej zaprezentował się w teatrze... zespół "Śląsk" :-)

Popularne posty